Magnolia Kwiaty

Mikołajek

Botaniczny outsider, który rozkochał ogrodników

Nie każdy kwiat chce być miły. Nie każdy musi pachnieć wanilią, opadać miękko na łodydze i śnić o miłości w pastelowych barwach. Są też takie, które zamiast kusić delikatnością, przyciągają wzrok… siłą. Niezłomnością. Cichą dumą kogoś, kto zna swoją wartość i nie musi jej udowadniać. Mikołajek – bo o nim mowa, wygląda, jakby wyszedł prosto z rycerskiego turnieju. Kolczasty, srebrzysty, czasem granatowy albo morski. Wśród innych kwiatów przypomina wojownika, który nosi kolczugę i nie zdejmuje jej nawet w chwilach największego spokoju. A jednak, mimo tej surowej zbroi potrafi być zaskakująco wrażliwy.

Mikołajek to roślina, która nie prosi o uwagę. On ją zdobywa: milcząco, pewnie, z szacunkiem dla przestrzeni, w której rośnie. Dla jednych to kwiat dziwny, nieoczywisty, wręcz dziki. Dla innych to ulubieniec łąk, ogrodów naturalistycznych i bukietów o nieco buntowniczym charakterze. Trudno go pomylić z czymkolwiek innym. Nawet jeśli nie znasz jego nazwy, to kiedy już raz go zobaczysz, zapamiętasz na długo.

Mikołajek
Co to jest mikołajek

Mikołajek: botaniczny outsider, który rozkochał ogrodników

Mikołajek to nazwa zwyczajowa, a jego naukowe imię brzmi Eryngium. Należy do rodziny selerowatych, co może zaskoczyć tych, którzy widzą w nim raczej kuzyna ostów niż pietruszki. Ale biologia bywa przekorna. Istnieje kilkadziesiąt gatunków mikołajków rozsianych po całym świecie: od Europy, przez Azję, po obie Ameryki. W Polsce najczęściej spotykanym dzikim przedstawicielem jest mikołajek nadmorski Eryngium maritimum, objęty ochroną i kojarzony z wydmami Bałtyku. Inne popularne gatunki to mikołajek płaskolistny Eryngium planum, alpejski, olbrzymi czy leśny. Wszystkie mają jedną wspólną cechę: zaskakującą urodę, która wymyka się klasyfikacjom.

W budowie mikołajek przypomina geometryczną rzeźbę. Sztywne łodygi, często o srebrzysto-niebieskawym odcieniu, prowadzą do kulistych lub jajowatych kwiatostanów otoczonych ostrymi, przypominającymi sztylety podsadkami. To kwiat o rysach architektonicznych, nie malarskich. Nie rozlewa się na rabacie miękko jak lawenda czy floksy. Raczej rysuje linie, tworzy rytm, wprowadza porządek. Jest jak pionowy akcent w partyturze ogrodu.

Choć mikołajek może wyglądać na roślinę trudną w obyciu, w rzeczywistości jest niezwykle odporny. Kocha słońce, znosi suszę, nie potrzebuje żyznej gleby. Przeciwnie . Najlepiej czuje się tam, gdzie inne rośliny zrezygnowałyby już dawno. Na piaszczystych terenach, w skalniakach, na wydmach, w ogrodach, które przypominają step lub pustynię. Jego obecność to nie kaprys… to decyzja. Jeśli już się gdzieś zadomowi, zostaje na długo i rośnie z roku na rok, nie prosząc o wiele. Jest jak ten sąsiad, który nie mówi za dużo, ale zawsze pomoże w potrzebie.

Estetyka siły, czyli dlaczego zakochali się w nim floryści

Na pierwszy rzut oka mikołajek może wydawać się surowy. Ale wystarczy spojrzeć głębiej, by dostrzec, jak wielką ma klasę. Jego kwiatostany zmieniają barwę: od srebra, przez niebieski, po fiolety, czasem z nutą zieleni czy turkusu. W słońcu lśni, w cieniu przygasza się do matowej elegancji. To sprawia, że florystyka zakochała się w nim bez reszty. Mikołajek coraz częściej pojawia się w bukietach ślubnych. Szczególnie tych w stylu boho, rustykalnym lub industrialnym. Obok eukaliptusa, traw, suszek i róż stanowi kontrapunkt. Dodaje bukietowi struktury, głębi i charakteru.

Ale jego największa zaleta to trwałość. Po ścięciu długo zachowuje świeżość, a wysuszony niemal się nie zmienia. Dlatego mikołajek jest częstym wyborem do kompozycji, które mają przetrwać czas: wieńców, dekoracji sezonowych, bukietów pamiątkowych. Jest też symbolem siły emocjonalnej. Często wybierany przez osoby, które cenią sobie niezależność, odporność i nietuzinkowość. To kwiat dla tych, którzy nie szukają słodyczy, ale czegoś autentycznego.

Warto dodać, że mikołajek przyciąga nie tylko ludzi. Jego kwiaty są źródłem nektaru dla pszczół, trzmieli i motyli. I to nawet wtedy, gdy inne rośliny już przekwitły. W ogrodach naturalistycznych pełni więc nie tylko funkcję estetyczną, ale również ekologiczną. To żywa ostoja dzikiej fauny. Mało która roślina łączy w sobie taką różnorodność ról. Od architektonicznej po biologiczną.

Mikołajek: symbolika, która wykracza poza ogrody

Choć mikołajek nie ma tak głęboko zakorzenionej obecności w mitologii czy sztuce jak róża czy piwonia, zyskał własny język symboli. W dawnych zielnikach przypisywano mu właściwości lecznicze. Szczególnie korzeniom, które miały działać wzmacniająco i uspokajająco. Używano go również jako talizmanu – nie tylko przeciw chorobom, ale i… złamanym sercom. Jego twarda forma miała stanowić ochronę przed nieszczęściem, a niebieska barwa przynosić duchową równowagę.

W języku kwiatów mikołajek może oznaczać stałość w uczuciach, niezależność, a także duchową siłę. Jest to więc roślina chętnie wybierana przez osoby, które chcą zamanifestować swoją tożsamość bez kompromisów. Niektórzy porównują go do samotnego wilka. Ten, kto go wybiera, zazwyczaj wie, czego chce, i nie boi się odmienności. W kulturze współczesnej pojawia się też jako motyw w tatuażach. Zwłaszcza tych, które mają oddawać odporność psychiczną, więź z naturą lub drogę przez przeciwności.

Jak rośnie mikołajek

Mikołajek, czyli roślina, która zostaje w pamięci

Mikołajek to kwiat, który nie daje się łatwo zaszufladkować. Z jednej strony dziki, związany z naturą, nieco nieujarzmiony. Z drugiej: pełen klasy i stylu, wręcz designerski. Może być ogrodową rzeźbą, florystycznym punktem ciężkości, amuletem lub po prostu… cichym towarzyszem. Jego obecność w ogrodzie to jak zaproszenie do rozmowy z tymi częściami siebie, które wolą milczeć niż mówić. Ale gdy już przemówią, robią to dobitnie.

Nie ma w nim przymilności, nie oferuje łatwej bliskości. Ale jeśli zaakceptujesz jego język, odpłaci się lojalnością, trwałością i urodą, której nie da się pomylić z żadną inną. Może dlatego mikołajek coraz częściej wraca do łask. Nie tylko jako roślina ogrodowa, ale jako symbol innego spojrzenia na piękno. Nie zawsze gładkiego, nie zawsze miękkiego, ale zawsze prawdziwego.

Czy warto posadzić go w ogrodzie? Owszem. Ale jeszcze lepiej jest zapamiętać, że istnieje taki kwiat, który nie musi się zmieniać, by pasować do reszty. On już jest kompletny. Taki, jaki jest. Jeśli tylko znajdziesz dla niego miejsce zostanie z tobą na długo.

Zamów bukiet on-line

Wybieraj spośród dziesiątek autorskich kompozycji.
W naszej kwiaciarni znajdziesz bukiety na każdą okazję.
Florystyka - co to jest?
Poczta Kwiatowa Magnolia

Blog Florystyczny

Zapraszamy także na nasz blog florystyczny!
Czekają na Was sprawdzone porady, wskazówki dotyczące pielęgnacji kwiatów, ale także ciekawe felietony.